Ostatnio w maju ubiegłego roku odwiedzała nas Państwowa Inspekcja Pracy. Minął rok i... następna wizyta!
Znają już u nas wszystkie kąty, stojaki na parapety, regały na rolety :) I kolejny rok mamy wzorową opinię, ale dlaczego nie dają za to dyplomów? Zapłacilibyśmy składkę za wyróżnienie i tym samym podreperowalibyśmy trochę państwowy budżet. Za rok pewnie znów zaraportujemy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz